W dniu 7 lipca 2023 r. do Sejmu został wniesiony projekt ustawy o ograniczeniu biurokracji i barier prawnych. Projekt ten nie będzie podlegał konsultacją społecznym, albowiem został złożony przez Komisję Nadzwyczajną do spraw deregulacji. Projekt ten zawiera bardzo dużo zmian dotyczących wielu aktów prawnych. Jednak mnie najbardziej interesują te, które dotyczą ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1320).
Zgodnie z proponowanymi zmianami w art. 83 po ust. 7 dodaje się ust. 8 i 9 w brzmieniu:
8. Jeżeli z dowodów zgromadzonych w toku postępowania wynikają wątpliwości, co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, z którym związane są skutki na gruncie ubezpieczeń społecznych, Zakład przed wydaniem decyzji występuje do sądu powszechnego o ustalenie istnienia lub nieistnienia tego stosunku prawnego lub prawa i zawiesza postępowanie do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy.
9. Do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy Zakład nie wywodzi skutków prawnych dla ubezpieczonego.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu zmiana ma na celu wyeliminowanie niewłaściwej na gruncie aktualnie obowiązującego prawa sytuacji, wyjątkowo uciążliwej dla obywateli i przedsiębiorców, polegającej na tym, że w razie wydania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzji rodzącej dla nich negatywne konsekwencje w obszarze zabezpieczenia społecznego, zmuszeni są – w przypadku kwestionowania tej decyzji – do wnoszenia odwołania do sądu powszechnego, przed którym, zgodnie z ogólnymi regułami dowodowymi, zmuszeni są udowodnić podnoszone przez siebie kwestie.
Przyjęcie zaproponowanych zmian skutkować będzie tym, że w razie powzięcia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wątpliwości, co do istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, z którym związane są skutki na gruncie ubezpieczeń społecznych (np. kwestia istnienia stosunku pracy), to Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie musiał wystąpić do sądu powszechnego, by ten rozpoznając powództwo Zakładu ustalił istnienie lub nieistnienie tego stosunku prawnego lub prawa. W tej sytuacji, to na Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych ciążyć będzie obowiązek udowodnienia swoich twierdzeń.
Do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd powszechny postępowanie prowadzone wcześniej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie zawieszone, a Zakład nie będzie mógł wywodzić skutków prawnych dla ubezpieczonego.
Podkreślenia wymaga, że na gruncie obecnie obowiązującego prawa ani pracownicy, ani przedsiębiorcy (jako pracodawcy) nie mogą zyskać pewności, co do własnej sytuacji prawnej. Nawet bowiem wiele lat po powstaniu stosunku prawnego (np. stosunku pracy czy zlecenia) mogą być zmuszani do poszukiwania i przedstawiania dowodów, że wykonywane przez nich (być może przed wielu laty) czynności rzeczywiście nosiły cechy świadczenia pracy czy zlecenia.
W kontekście tej zmiany istotne jest również to, że analogiczny przepis obowiązuje na gruncie prawa podatkowego, tj. w art. 199a § 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa.
Mój komentarz
Od wielu lat podnoszę i nie tylko ja, że ZUS w swojej działalności wykracza poza swoje kompetencje ustawowe, w szczególności gdy kwestionuje istnienie stosunku pracy i zawartą umowę o prace twierdząc, że zostałą ona zawarta dla porozumienia, co skutkuje jej nieważnością. Zgodnie z art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1230 z późn. zm.). Kontrola może obejmować w szczególności:
Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat kwestionowania przez ZUS podstawy wymiaru składek przedsiębiorczych kobiet to jestem współautorką dużej publikacji naukowej Kobieta i Prawo, w której napisałam rozdział: Przedsiębiorcza kobieta versus ZUS w zakresie kwestionowania podstawy wymiaru składek przez organ rentowy w przypadku choroby i macierzyństwa.